Przed: Nie podoba mi się. Odnoszę wrażenie, że jest bardzo chaotycznie. Te rzęsy, kreski eyeliner'u, kolczyki, kolor brwi, ta fryzura, barwa oczu... Wszystko sprawia, że widząc tyle elementów (które niezbyt do siebie pasują) stwierdzam, iż jest wszystkiego zbyt wiele. Może masz ładne usta, ale brwi już nie.
Ocena: 3,5/10.
Po: Masz zaledwie jeden cień do powiek oraz bardzo mało pozostałych kosmetyków. Makijażem nie zachwycam i wiem to. Starałam się nadrobić całokształt dodatkami, ale ich też jest tyle, co kot napłakał. Jednak fryzura pasuje, prawda? Lubię takie ciepłe, mocne kolory.
Przed: Stylizacja zwykła. Ciężko mi się wyrazić odpowiednio, więc łatwiej byłoby nic nie napisać. Ale spróbuję. Te buty i podkolanówki należą do gatunku bardziej "ciężkich" rzeczy. A bluzka, spódniczka (i to jeszcze białe!), pasek oraz torba są bardzo delikatne. Czyli tak, jakby punk założył do swojego standardowego stroju białą halkę, a na to różową, słodką, koronkową spódniczkę. Nie wiem czy rozumiecie to porównanie, bo jest dość dziwne... Ważne, że ja wiem o co mi chodzi.
Ocena: 4/10.
Po: Szafy też nie masz za bogatej. Stąd taka stylizacja. Podoba mi się spódniczka i gorset. Może te falbanki na ramionach nie są takie wspaniałe, ale uwierzcie- bez nich było bardzo pusto.
Rzeczy, które użyłam do stworzenia stylizacji:
4 komentarze:
Mi się bardzo podobie
Dziękuję :)
hmm...troszkę w stroju 'po' nie pasuję ta niby czerwona ( bo jest różowa ale wygląda jak czerwona) do różowych falbanek na spódniczce ....... ja nie lubię tego połączenia
Kocham strój po. Like, like, like, like.
Prześlij komentarz