Przed: Jest coś w Twojej lalce, co mi się strasznie nie podoba. Nie jest to jedna rzecz, ale prawie wszystko ma drobniutki kawałeczek takiej wręcz brzydoty. Z drugiej strony patrząc, to idealnie zinterpretowałaś i pokazałaś na swojej lalce pewnego rodzaju znużenie i zmęczenie. Mój problem polega na tym, że nie wiem po której jestem stronie. Ale opisując wszystko po kolei (strona pierwsza, czyli), to nie podobają mi się brwi, usta i pasemka. Jednak to wszystko nadaje takiego charakteru, tej drugiej stronie.
Sama nie wiem. Pozostawię bez oceny, bo się "nie mogę odnaleźć".
Po: Tu odnajduję się idealnie i wiem, że jednak stawiam na pierwszą stronę. Tak jak prawie zawsze. Tutaj ewidentnie widać te okropne brwi i usta jako okropne elementy twarzy. Tutaj nie ma w nich żadnej głębi. Bardzo lubię połączenie zieleni z pomarańczem. Nie do końca włosy są pomarańczowe, bo jednak rudy to lekka nota brązu, ale ja mówię tak ogólnie. Makijaż jest po raz kolejny dość kolorowy, ale nie miałaś żadnego koloru, który jeszcze bardziej ożywiłby całość (np. żółty). Kolczyki nadają charakteru i kontrastują (nie jako kolor) z opaską i włosami.
Przed: I tutaj jest błąd! Czyli jednak makijaż nie miał żadnej głębi, bo ta stylizacja nie jest ani trochę artystyczna. Zwykła, a nawet wykracza poza normę zwykłości i całkowitej przeciętności. To jest już kicz. Koszula przezroczysta, futerko, lakierowane buciki ze świecącymi kokardkami, spodnie-dzwony, błyszczący pasek, kopertówka i jeszcze ta "czapeczka" ze słodziutką woalką. Powiem jedno, bo już nie będę tłumaczyć wszystkiego po raz kolejny: Rzygam tęczą.
Ocena: *1,5/10.
*Przepraszam.
Po: Masz dość bogatą szafę w LE i inne cenne rzeczy. Użyłam ich kilku i jestem dość zadowolona z efektu, który przedstawiam powyżej. Po raz kolejny w odcieniach koloru niebieskiego. Cóż to może takiego znaczyć?
Rozpisałam się powyżej, więc tu pozostawię pustki i screen rzeczy:
2 komentarze:
Zdecydowanie makijaż po bardziej mi sie podoba i bez obrazy, ale strój przed i po nie przemawia do mnie.
Olina31
Nie obrażę się, bo każdy ma inny gust i rozumiem Twoją opinię.
Prześlij komentarz