Po: Trochę mocniejsze kolory, bardziej je widać. Inne włosy. Usta nie całe pomalowane ale pasują. Mocny róż a nawet czerwień na policzkach.

Po: Tu jest więcej koloru. Dominuje głównie róż (buty, sukienka) a rajstopy, beret i torebka są czarne. Suknia zrobiona z kafelek, płytek, nie wiem co to jest. Ale mi się podoba. Oryginalny strój i nie taki trudny do wykonania :)
Podoba wam się bardziej przed czy po? Czekam na komentarze! A tak w ogóle to chciałam wspomnieć, że mamy już 13 obserwatorów! To niby mała liczba ale dopiero zaczynam.
Dziękuję wszystkim czytelnikom i obserwatorom za to, że przez już prawie 3 miesiące jesteście ze mną :*
Olga03
1 komentarz:
nom fajnie, tylko beret mi sie tam za bardzo nie podoba. ; p
Prześlij komentarz