Przed: Niby jest dobrze, w tym opisie po raz kolejny z rzędu mogłabym męczyć Was tym, że "widzę głębię, bo ona tu jest". Ale faktycznie jest. Podoba mi się wyraz twarzy Twojej doll, choć ma te okropne usta. Piegi tu idealnie pasują! Tak samo ta fryzura. Policzki są bardzo fajnie pomalowane, oczy po prostu, tylko dobrze. Lecz tutaj nie pasowałby kolorowy makijaż.
Ocena: 8/10.
Po: Zastosowałam chyba wszystkie ciepłe kolory jakie miałaś zaczynając od eyelinerów, a kończąc na pudrze. W szczególności podoba mi się (tutaj także) wyraz twarzy. Przypomina mi pewną dziewczynę z jednego z moich ulubionych blogów szafiarskich, które czytam. Jest prawie identyczna, tyle że za bardzo kolorowa! I jeszcze te oczy, które wyglądają jakby się przymykały...
Przed: Teraz niestety nadszedł czas na krytykę. Nie rozumiem połączenia tej balowej (koronka, tiul, wzory, odcień lekko szaro-beżowy) sukni z żakietem (ani o oficerski, ani do pracy, ani jakikolwiek inny) i tej koszuli-szmatki. Co to w ogóle jest? Kolorystyczna i wizualna masakra! Może komuś się podoba, ale ja nie widzę tego dobrze i oceniam według mojego gustu. To wygląda jakbyś ponakładała całkiem przypadkowe rzeczy na siebie. A co robi ten aparat w tej stylizacji, to już Twoja sprawa i ja się nie wtrącam. Tylko oceniam.
Ocena: 1/10.
Po: Wprowadziłam choć trochę większą równowagę i porządek. Jestem bardzo zadowolona z tej metamorfozy. Dół sukienki jest wręcz cudowny. Buty także piękne, ale to dlatego, że miałam potrzebne materiały. Już co jak co, ale Twojej szafy aż tak mocno skrytykować nie można.
Rzeczy, które użyłam do wykonania tej stylizacji:
_________________________________
Po raz kolejny przypominam o Waszych życzeniach! Na razie są 4 propozycje (nadal nieopublikowane, ale robię to specjalnie). Macie jeszcze szanse, że Wasza prośba dotycząca tego bloga się spełni. Liczę na Wasza kreatywność i wymyślne wyzwania.
*Więcej informacji: kilka postów niżej.
7 komentarzy:
Nie wiem czemu, ale doll przed przypomina mi Rosjanki z filmu. :o
A przy okazji, fajna metamorfoza. :)
napisałam komentarz pod postem o życzeniach z moim życzeniem ale nie został on pokazany na blogu. Tu już napisałaś, że nie opublikowałaś ich specjalnie więc rozumiem ale chodzi mi o to, że nie wiem czy doszedł do ciebie ten komentarz więc jeśli możesz odpisz mi na to jak najszybciej, ok ?
Tak, oczywiście. Doszedł i ma się dobrze. Nie są opublikowane, ale wszystkie doszły i są w zakładce "oczekujące na moderację". Nie musisz się martwić :]
to super :)
A ja myślałam że mój nie doszedł, bo mi ostatnio bloger szwankuje i wysłałam jeszcze jeden. Dobrze że napisałaś że celowo ich nie publikujesz.
Wiem ze i tak nie opublikujesz tego komentarza bo jesteś zbyt zadufana zeby przyjąć krytyke . według mnie stylizacja nr 1 niczym nie różni się od nr 2!!! a "podoba mi się ten wyraz twarzy" ,? WTF?!nawet twoje poprawiania na nic sie nie zdały bo i tak wygląda jakby miała sie zaraz zrzygać ! fuuuuuuuuuu :)
Każdy ma inny gust. Nie. Opublikowałam go. Zawsze to robię, jakbyś nie zauważyła.
Prześlij komentarz