czwartek, 2 grudnia 2010

Metamorfoza wikosta

Przed: Nie wiem co mam o tym sądzić. Na pewno mogę powiedzieć, że to nie w moim guście, że mi się nie podoba i uważam, że jest tandetnie. Ok, ale to tylko moja opinia. Brzydkie są te blond włosy, dłuugie rzęsy (takie jak rzęsa wodna, w każdym razie kojarzą mi się z bagnem), kolczyk w ustach, kolczyk koło nosa, "gwiazdki" po okiem, kształt ust i nosa oraz ten makijaż.  Ale wszystko poza tym może być. Ocena: 2/10...













Po: Tu jest mniej dodatków, jest mniej oryginalnie ale stylowo. Makijaż biało-niebieski. Włosy brązowe. Policzki trochę mniej czerwone. Nie wiem jak wam ale mi się bardziej to podoba.

















Przed: Tu również jest dziwacznie. Buty Emu nie za bardzo pasują mi tutaj ale zniosę je. Ogólnie to zrobiłaś na mnie słabe wrażenie. Ocena: 4/10



















Po: Delikatna, zwykła sukienka z tapety. Do tego podkolanówki. Jeżeli chcesz się tak ubrać choć myślę, że nie to możesz odpuścić sobie buty, bo na taką zmianę to chyba za wcześnie ;)





Podoba wam się?

P.S. Nie miejcie do mnie pretensji zgłaszając się, gdy przed wami jest 7 osób. A ja nie wykonam metamorfozy w ciągu jednego dnia. Liczcie na to, że będziecie czekać chociaż 2 dni. Przecież ja się staram, dodaję posty codziennie i co otrzymuję od niektórych użytkowniczek? ...

Brak komentarzy: