wtorek, 23 listopada 2010

Metamorfoza The-Red

Przed: Zdecydowanie nie w moim guście. Rozumiem, że komuś np. tobie może się to podobać ale mi nie... Nie lubię tak wyraźnych pasemek, tych kolczyków, ust tak pomalowanych i to jeszcze tą szminką. Oczy również mi przeszkadzają, ten kolor, wygląd. Ocena: 4/10.
















Po: Nie lubię cieni z LUXE, bo za bardzo błyszczą, co utrudnia zadanie… Ale postarałam się i oto efekt. Do tego zwykła czarna, krótka fryzurka. Bez dodatków

































Przed: Hmmm... nie wiem co o tym sądzić. Niby ok, ale wydaje mi się, że te spodnie do takich butów nie pasują. Bluzka to zupełnie inny świat, od razu bym ją wywaliła i wstawiła jakąś inną. Szaliczek zniosę. Ocena: 5/10.


















Po: Miałaś no nie oszukujmy się… mało rzeczy. Wymyśliłam zabawne buty z truskawek, do tego sukienka z tego samego owocu, dywanu i zasłony. Aby nie było pusto są i rajstopy.




Podoba wam się? A i jeszcze tak przy okazji to przypominam wam, że cały czas możecie głosować w naszej blogowej ankiecie ;)

Brak komentarzy: