Przed: Nienawidzę tych włosów! Kiedy miałam 3500 starpunktów nawet nie włożyłam ich żeby szpanować. Są ohydne. Masz ogromnego minusa. Te kolczyki, pieprzyki- po co? Części twarzy [może z wyjątkiem ust] są równie złe jak fryzura. O tych rzęsach i makijażu nawet się nie wypowiem.
Ocena: 0/10
Po: Nie wiem czy jest lepiej, bo jeżeli maluję na takich oczach, czymś co mi się nie podoba, to efekt końcowy, chociaż nie wiem co bym zrobiła i tak nie przypadnie mi do gustu. Koniec.
Po: Tu z lekka kolejny szpan. Tym razem na sukienkę i rękawiczki DKNY. Te buty i skarpety tyle razy już widziałam, to nudne, wcale nie oryginalne, okropne. Mi naprawdę się znudziło to tak jak "sweet laseczki z papieroskiem i krzyżem". Deja vu.
Ocena: 2/10.
Po: Kompletne przeciwieństwo poprzedniej stylizacji. Jest "rÓżOfFFo" Butów ładniejszych nie znalazłam, które by pasowały... Krótko i na temat.
Screen rzeczy: