Makijaż przed: Jest zwyczajnie, czarno-biało. Powtarza się to ciągle... Zacznę oceniać: nie podobają mi się oczy (są ohydne i okropnie źle się je maluje), nie znoszę tego nosa, usta wyglądają jak napuchnięte i nie lubię tych włosów. To koniec minusów. Ale zaletami twojej lalki jest to, że nie dodałaś za dużo dodatków i lalka wygląda nawet schludnie. Ocena: 5/10...
Po: Od razu wytłumaczę się, że nie uważam iż moja stylizacja jest lepsza niż ta wcześniejsza. Tak naprawdę to nienawidzę tych włosów, są obrzydliwe. Ale tu mi jakoś pasowały. Ich kolor dopasowuje się do makijażu-delikatne kolory goszczą na twoich powiekach. Mianowicie 3 odcienie fioletu i beżowo-różowy. Oczy wytuszowane pogrubiającym (czarny) i wydłużającym (fioletowy) tuszem do rzęs. Nie miałaś pomadek Policzki również pomalowane.
Ubranie przed: Ubranie pasuje do makijażu kolorystycznie. Jest nawet ładnie ale czegoś chyba brakuje. Fajny pasek, torebka i buty. Bluzka po prostu pasuje. Ale nie lubię tych rajstop, radziłabym kupić gładkie czarne albo założyć kilka par jasnych. Wybór należy do Ciebie. Moja opinia: Ok, dam Ci 7/10 ponieważ nie jest wszystko na siebie nawalone.
Po: Ci, którzy czytają bloga mojego i uczestk zauważyli pewnie, że ja (olga03) często robię stylizację z rzeczy. Nie pomylili się oni myśląc, że teraz będzie inaczej. Stworzyłam prostą do wykonania sukienkę z kawałka niebieskiej tapety, zwykłej czarnej bluzki (z Fallen Angel), dwóch foteli/krzeseł, kopertówki, trzech par butów, krótkiej spódniczki (z Fudge), rajstop oraz takiego hmmmm... jak by się tu wyrazić "łuku, który czasmi jest wstawiony w drzwiach. (na lalce to u góry wygląda jak takie ramiączka.)
WYKONANIE: Olga03
Miłego dnia :*